czwartek, 10 grudnia 2009

But please never let your memories of me disappear...

Audycja z wieloma duchami. Z duchami w tekstach, tytułach, nazwach, z duchami przeszłości gdzieś między wierszami. I przede wszystkim z najważniejszym "duchem" - gościem w studiu, który swą obecnością dołożył ważną cegiełkę do klimatu całej audycji ;) .

Playlista 08.12.2009 (Ghosts)

1. Ef - ...We'll Meet In The End [Give Me Beauty... Or Give Me Death!. 2006]
2. Nine Inch Nails - 28 Ghosts IV [Ghosts I-IV. 2008]
3. Jesu - Stanlow [Conqueror. 2005]
4. Mogwai - Mogwai Fear Satan [Young Team. 1997]
5. Maybeshewill - How To Have Sex With A Ghost [Sing The Word Hope In Four-Part Harmony. 2009]
6. Opeth - Atonement [Ghost Reveries. 2005]
7. Caspian - Ghosts Of The Garden City [Tertia. 2009]

Muzyczny Alfabet Post-Rocka:
8. Followed By Ghosts - Clear Blue Sky [The Entire City Was Silent. 2007]
9. Followed By Ghosts - Discussion Among Men [Dear Monster, Be Patient. 2008]
10. Followed By Ghosts - Showdown At High Noon [Dear Monster, Be Patient. 2008]

11. Dream Theater - Scene Eight: The Spirit Carries On [Metropolis Pt.2: Scenes From A Memory. 1999]

Niewątpliwie jednym z duchów był przedstawiciel litery F w Muzycznym Alfabecie Post-Rocka - amerykańska kapela Followed By Ghosts, który wypełnił melancholią i przestrzenią sporą część drugiej godziny audycji. Gwóźdź Programu to łup szkockich duchów - specjalistów od budowania atmosfery i niszczenia jej w mgnieniu oka - słynny zespół Mogwai, w jednej z ich najlepszych, najbardziej rozbudowanych kompozycji - Mogwai Fear Satan.
Zjaw i mar było naturalnie więcej - dawno nieobecny Dream Theater, Ef będący kokluzją do poprzedniej odsłony Alfabetu, Mroczny industrial ambientowy Nine Inch Nails i oczywiście niezmordowany Justin Broadrick z formacją Jesu, bedącą duchem unoszącym się nie raz nad audycyjnymi playlistami i koncepcjami. I to właśnie cytatem z utworu jego autorstwa zakończymy tą krótką notkę. Cytat ten nurtuje mnie do dziś i czasami się zastanawiam co tak naprawdę sie za nim kryje. Czy to nie jest tak, że nasz własny egoizm nie pozwala nam dostrzec tego co jest niebezpieczne, co czasami dzieje się wokół nas i nas samych dotyczy? A może należy spojrzeć na to od drugiej strony. Że życie w nieświadomości tego co nas otacza, ochrania nas tym samym przed wszystkimi zjawami tego świata.
"All the ghosts that haunt us don't scare
We're just too selfish to be that aware."
Justin K. Broadrick

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz