środa, 6 stycznia 2010

We are defined by what we inspire...

Ciężko mi podsumować 2009 rok. Szczególnie podczas 2 godzinnej audycji, która jest po prosta za krótka na tak kompleksowe zagadnienie. W moim odczuciu rok 2009 będzie rokiem wielu dobrych płyt, ale nie aż tak wielu jak to miało miejsce w 2008 i rokiem paru rozczarowań oraz miłych niespodzianek - szczególnie na polskiej scenie muzycznej, którą oceniam bardzo pozytywnie w świetle 2009 roku. Chyba nawet bardziej niż resztę świata.

Playlista 05.01.2010 (Muzyczne Podsumowanie 2009)

1. Caspian - The Raven [Tertia. 2009]
2. Jesu - Opiate Sun [Opiate Sun EP. 2009]
3. Long Distance Calling - The Nearing Grave (feat. Jonas Renkse) [Avoid The Light. 2009]
4. Zeromancer - Ammonite [Sinners International. 2009]
5. 30 Seconds To Mars - Kings And Queens [This Is War. 2009]
6. Constants - Those Who Came Before Pt. I [The Foundation, The Machine, The Ascension. 2009]
7. Constants - Those Who Came Before Pt. II [The Foundation, The Machine, The Ascension. 2009]
8. Marilyn Manson - Four Rusted Horses [The High End Of Low. 2009]
9. Archive - Come On Get High [Controlling Crowds - Part IV. 2009]
10. George Dorn Screams - Waterproof [O'Malley's Bar. 2009]
11. Indukti - Nemezis Voices [Idmen. 2009]
12. Junius - A Dramatist Plays Catastrophist [The Martyrdom Of A Catastrophist. 2009]
13. Gifts From Enola - Weightless Frame [From Fathoms. 2009]
14. The Appleseed Cast - A Bright Light [Sagarmatha. 2009]
15. Minsk - Means To An End [With Echoes In The Movement Of Stone. 2009]

Swoisty Top 15. Ale może po kolei. Dlaczego każdy utwór znalazł swe miejsce w Podsumowaniu 2009.
1. Utwór roku 2009 wg serwisu The Silent Ballet i zdecydowanie najjaśniejszy punkt nowej płyty Caspiana (która mnie mimo wszystko lekko rozczarowała).
2. Chyba mój ulubiony kawałek wydany w tamtym roku, a EPka Opiate Sun zwycięża w mym zestawieniu na EPkę roku. Broadrick, jak zagrasz to na koncercie w maju, to Ci w Firleju ołtarzyk postawię.
3. Jeden z lepszych wokalnych featuringów tamtego roku. Jonas Renkse to wisienka na torcie jakim jest płyta Avoid The Light (jedna z lepszych post-rockowych płyt 2009).
4. Sinners International to może nie szczyt możliwości, ale powrót do cięższych i bardziej mrocznych brzmień to zdecydowany plus dla Zeromancera. Ammonite - chyba najlepszy kawałek płyty.
5. Bardzo miłe zaskoczenie pod koniec roku. Płyty dobrze się słucha, a pomysł z fanami jako chórki się sprawdza. Kings And Queens - najlpeszy z całej płyty.
6. i 7. Gwóźdź programu w 2 częściach stanowiących kompozycyjną całość. Jedna z najlepszych płyt 2009 za ciekawe przestrzenne brzmienie, które stara się uciekać od szufladkowania (spory gatunkowy miks) i styl. Utwory miażdżą klimatem i ciężarem, a Those Who Came Before Pt I (szczególnie instrumentalna partia) to mistrzostwo świata.
8. Manson wraca do formy. Po 2 słabszych albumach stara się wrócić do czasów wielkiej trójcy Antichrist Superstar, Mechanical Animals i Holy Wood. Poziom jeszcze nie ten, ale mam nadzieje, że tendencja zwyżkowa będzie trwać nadal. Generalnie płyta na plus.
9. Choć Part IV jest słabsze od pierwszej części Controlling Crowds to zespół nadal potwierdza, że potrafi tworzyć prawdziwe muzyczne emocjonalne nieszczyciele. No i ten koncert w październiku - niezapomniany.
10. Wyjątek z muzykologii polskiej nr 1. George Dorn Screams potwierdza swą pozycję na rtynku polskiej muzyki tak zwanej alternatywnej. Album dorównuje debiutanckiemu i prezentuje sporą porcję przyjemnego gitarowego jazgotu okraszonego ciepłym głosem Magdy Powalisz.
11. Wyjątek z muzykologii polskiej nr 2. Dzięki takim zespołom wszyscy wiedzą na świecie, że Polska mocno Prog Rockiem stoi. Idmen to powinien być nasz główny produkt eksportowy. Do tego bardzo trafne gościnne wystąpienia.
12. Album roku w kategorii na najlepszy koncept. Perfekcyjnie zaplanowany, przemyślany i zrealizowany. 3 lata pracy. Szkoda tylko, że po drodze gdzieś ulotnił się ten bezkompromisowy pazur i kop jakim raczyli nas Bostończycy na pierwszych 2 EPkach.
13. Zwycięzca w kategorii na najlepszą okładke post-rockową 2009. Ciemne plamy w kompozycji wyglądającej jak obraz wyjęty z psychodelicznego snu dobrze oddaje muzyczną warstwe nowego krążka Gifts From Enola.
14. Odpowiedź na pytanie jak zgrabnie połączyć emocjonalnie nacechowany indie rock z post-rockiem. Zespół skręcił w bardzo dobrą stronę. Oby tak dalej!
15. Kawałek na koniec pada lupem Minska. Zespół ostatnią płytą nie oczarował krytyki, ale ma u mnie plus za wolniejsze spokojniejsze, ale nie pozbawione nipokojącego klimatu kawałki.

Cytat na koniec tym razem z Zeromancera, gdyż piosenka tego zespołu w ostatniej niemal chwili znalazła się na tej "Topowej" liście, a sam fragment wydał mi się wtedy zaskakująco zbieżny z rzeczywistością:
"That was then this is now
Gonna get through somehow
Yeah I'm gotta get
through somehow."
by Kim Ljung.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz