piątek, 23 kwietnia 2010

Off the road and off the record...

Zgodnie z zapowiedzią z okazji urodzin wspominkowa playlista z utworami już w audycji prezentowanymi. 13 udało się zmieścić w ciągu tych 2 godzin z małym hakiem. Rok audycji w pigułce.

Playlista 20.04.2010 (1st Birthday)

1. Jakob - Aural [Subsets Of Sets. 2001]
2. Anathema - Flying [Hindsight. 2008]
3. Logh - The Invitation [North. 2007]
4. 65daysofstatic - The Conspiracy Of Seeds [The Destruction Of Small Ideas. 2007]
5. Aereogramme - Descending [A Story In White. 2001]
6. Nine Inch Nails - And All That Could Have Been [And All That Could Have Been. Still CD. 2002]
7. Jesu - Stanlow [Conquereor. 2007]
8. Zeromancer - Ammonite [Sinners International. 2009]
9. Blueneck - Lilitu [The Fallen Host. 2009]
10. Time To Burn - Alma [Starting Point. 2005]
11. Immanu El - Under Your Wings I'll Hide [They'll Come, They Come. 2007]
12. Atlantis - Constantinople [Carpe Omnium. 2007]
13. Pelican - Last Day Of Winter [The Fire In Our Throats Will Beckon The Thaw. 2005]

Audycjami, które po długim namyśle wybrałem, uważając je za najbardziej udane, najciekawsze, pokazujący w oryginalny sposób jakiś problem itd okazały się w kolejności chronologicznej:
- Dyptyk Programowy Part 1:Light
- Back down to earth
- ********* - A Trilogy of Dreams, Noise and Silence part 3: Silence
- Ágætis Byrjun
- Take my vision away
- And All That Could Have Been...
- Ghosts
- Muzyczne Podumowanie 2009
- The End-Year Phase
- Przedsesyjnie - na wariackich papierach
- Post-Immanuelowo
- Wielkopostnie
- Say Goodbye To Winter

Audycje zarówno koncepcyjne, jak i te mniej. Nie ma sensu opisywać każde pozycji z osobna, bo przy każdej playliście i tak znajduje się obszerny opis i relacja z audycji - wszystko na tym blogu.
Zatrzymam się tylko przy końcowej myśli, która padła na antenie i była zarazem zapowiedzią pewnego kursu w audycji. Bo skoro pierwszy rok był w klimatach zdecydowanie jesienno/zimowych, to zamykając ten etap pieśnią Pelicana pod tytułem Last Day Of Winter w sposób symboliczny kończy się też pewna epoka - dominaty melancholijnego wydźwięku. Takim samym, a nawet ważniejszym dla mnie symbolem są 2 koncerty Immanu Ela. I dla ich uhonorowania Gwóźdź Programu tej audycji wpadł w ręce tego zespołu. Koncert z 2009 i 2010 spina klamra. Okazywały się one bowiem punktami zwrotnymi i wieściły zmiany w audycji, a to co zostało rozpoczęte ponad rok temu, zostało zamknięte przed 2 miesiącami. Czy kolejny rok będzie pójściem naprzód w stronę wiosny i lata- pokażę czas.
Jednego można być pewnym. Na antenie nadal będzie gościć masa wartościowej i często nieznanej muzyki, a ja będę się starał ciągle ulepszać formę i koncept Post Scriptum :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz