poniedziałek, 10 maja 2010

Your eyes to take to take cover...

Audycja scalona z 3 niezależnych bloków, ale tworzących zgrabną, momentami ciężką i intrygującą całość. Suma summarum jestem bardzo zadowolony z tego jak ta audycja ostatecznie na antenie wybrzmiała :).

Playlista 04.05.2010 (Post-Asy)

1. Kasan - The New Flash [Soma EP. 2009]
2. Time To Burn - Land [Is.Land. 2007]
3. TesseracT - April Song [Demo EP. 2007]
4. Jesu - Friends Are Evil [Jesu. 2005]
5. Final - After [3. 2006]
6. Devil Sold His Soul - Like It's Your Last [Darkness Prevails EP. 2005]
7. Devil Sold His Soul - Sirens Chant [A Fragile Hope. 2007]
8. Devil Sold His Soul - Between Two Words [A Fragile Hope. 2007]

Muzyczny Alfabet Post-Rocka:
9. Ulan Bator - Lumiere Blanche / Schneetum [Vegetale. 1997]
10. Ulan Bator - Ruombat Ed Esueuoj Al [OK:KO. 2002]
11. Ulan Bator - La Femme Cannibale [Rodeo Massacre. 2005]

Pierwszą godzinę audycji zdominowała relacja z Asymmetry Festival II który się odbył w czasie majówki we Wrocławiu. Nie ma co się rozpisywać o tym wydarzeniu w tym poście, gdyż osobna szczegółowa relacja i tak powinna się wkrótce pojawić. Świetnie zorganizowany festiwal, dobre nagłośnienie i koncerty. Bez wątpienia czołówka niezależnych polskich festiwali muzycznych, które w mediach masowych praktycznie nie goszczą, ale w podziemnym świadku szeroki rozgłos zdecydowanie mają. Rozgadałem się strasznie przy okazji opisywania wrażeń z poszczególnych koncertów co i rusz bijąc rekordy w długości antenowych wejść (jak łatwo wysnuć - rekord należy do części poświęconej Justinowi Broadrickowi i Jesu). Bardzo miło wspominam ten wyjazd do Wrocławia, który swoją drogą jest ładnym miastem.
"Odkrycie miesiąca" to diabeł wcielony, który do tego sprzedał swoja własną hardcore'ową duszę. Jednak nie oddał jej za grosze. W zamian bowiem dostał talent do eksperymentowania, łagodzenia nastroju i burzenia chwilowego spokoju. To wszystko okraszone jest czystym wokalem przeplatającym się gęsto z ostro wykrzyczanymi (screamo!) frazami. Devil Sold His Soul - świetny zespół, który już za kilkanaście tygodni wydaje nową płytę. Poprzeczka ustawiona przez "A Fragile Hope" wisi bardzo wysoko. Jeśli uda im się powtórzyć sukces pierwszej płyty to zrobi się głośno o tej kapeli. Radzę zapamiętać jej nazwę.
A w Muzycznym Alfabecie Post-Rocka weterani francuskiej sceny - zespół Ulan Bator. Zawiłe są ich losy, sławy nie dane im było zaznać, przez kilkanaście lat tkwili i tkwią w podziemiach. Lekkie, delikatne granie z samplami i elektronicznymi motywami niekiedy. Jedni z pionierów Post-Rocka. Materiał, który wydali, jest całkiem obszerny i stanowi kawałek historii narodzin nurtu tego gatunku na kontynencie europejskim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz