These feelings won't go away...

Audycja próbująca poruszyć tematy psychologiczno - medyczne. Na usta ciśnie się wiec stwierdzenie audycja tematyczna, tylko czy mając do czynienia z tak szeroką materią można ją przedstawić w tak krótkim czasie ? Z pewnością jest to trudne i może dlatego podczas audycji to wszystko tak się rozmyło.

Playlista 27.07.2010 (Psychomedic)

1. Paatos - Hypnotique [Timeloss. 2002]
2. Riverside - Schizophrenic Prayer [Rapid Eye Movement. 2007]
3. The Seven Mile Journey - Through The Alter Ego Justifications [The Journey Studies. 2006]
4. Antimatter - The Freak Show [Leaving Eden. 2007]
5. Gifts From Enola - We Watched Them Lose Our Minds [Loyal Eyes Betrayed The Mind. 2006]
6. The Pineapple Thief - PVS [137. 2002]
7. Placebo - Hang On To Your IQ [Placebo. 1996]
8. Oceansize - Savant [Frames. 2007]
9. The Album Leaf - Wishful Thinking [Into The Blue Again. 2006]
10. Citizen Cope - Sideways [Every Waking Moment. 2006]
11. Massive Attack - Safe From Harm [Blue Lines. 1991]
12. Deepset - Close To A Cure [The Lights We Shed Shall Burn Your Eyes. 2008]
13. Aereogramme - Asthma Came Home For Christmas [Livers & Lungs. 2003]

Tak jak wspominałem na początku ostatniego "Post Scriptum" bodźcem, który posłużył do odkopania starego pomysłu na audycję poruszającą tematy chorób, również psychicznych.
Zatem Gwoździem Programu był znakomity utwór "PVS" autorstwa Ananasowej ekipy z Yeovil. Wartym wspomnienia jest na pewno kawałek "Savant" z bardzo przejmującym tekstem i sugestywnym wokalem Mike'a Vennarta. Generalnie w audycji dominowały melancholijne i dołujące utwory. Jakoś na rozmyślania mnie wzięło czego efektem jest ta lista. Za dużo miejsca by zajęło rozpisywanie się nad każdym kawałkiem z osobna, więc skupiając się tylko na wybranych, chce jeszcze wyróżnić "Sideways". Ostatnimi czasy bardzo przemówiła do mnie twórczość Citizen Cope'a, który śpiewa w intrygujący, charakterystyczny sposób przy akompaniamencie muzyki, której do tej pory tak często nie słuchałem. Warto przyjrzeć się temu Panowi a czas spędzony z tymi dźwiękami na pewno nie będzie stracony.