wtorek, 7 września 2010

And I know that we'll be just fine...

Tak jak zamierzałem starły się w tej audycji 2 idee i podejścia do tematu Post Scriptum. Co ciekawe ta zmiana stylów idealnie pokryła się z wewnętrzną zmianą atmosfery audycji. Szczególnie tego nie zamierzałem, żeby akurat taka podwojona zmiana zaistniała, ale widocznie tak miało być.

Playlista 31.08.2010 (Sad August's Story)

1. The Appleseed Cast - Dreamland [The End Of The Ring Wars. 1998]
2. This Will Destroy You - Happiness: We're All In It Together [Young Mountain EP. 2006]
3. Caroline - All I Need [Murmurs. 2006]
4. Collapse Under The Empire - Depending On You [Systembreakdown. 2009]
5. Marillion - Somewhere Else [Somewhere Else. 2007]
6. pg.lost - Siren [It's Not Me, It's You!. 2008]
7. Blueneck - Low [The Fallen Host. 2009]
8. Air Formation - Why I Lost You [Stay Inside/Feel Everything. 2004]
9. Kidneythieves - Zerøspace [Zerøspace. 2002]
10. Sylvan - Through My Eyes [X-Rayed. 2004]
11. Mogwai - I Know You Are But What Am I? [Happy Songs For Happy People. 2003]
12. Blackfield - Epidemic [Blackfield II. 2007]
13. Devil Sold His Soul - Hope [A Fragile Hope. 2007]

Audycja to skondensowana historia o czym na antenie akurat nie wspominałem. Smutna sierpniowa historia. Z lekkim zdenerwowaniem podszedłem do tematu tej audycji i przyznam, że sam początek audycji był ciężki. Dawno nie czułem się tak skrępowany przed mikrofonem. Jeśli zaś wgłębimy się w tematykę i wydźwięk tej odsłony Post Scriptum to również można wyróżnić 2 całkowicie odmienne tematyki. Równie dobrze mógłby to być dyptyk złożony z 2 audycji. Łącznikiem pomiędzy obiema częściami był Gwóźdź Programu czyli utwór szwedzkiego zespołu Post-Rockowego pg.lost. Tytułowa "Syrena" została wybrana wybrana z dwóch powodów. Pierwszy z nich to sam tytuł oznajmiający w bardzo dobitny sposób, że zaraz nastąpi przełamanie w audycji i jest to jej kulminacyjny punkt, jak się potem okazało zwrotny w jej fabule. Natomiast drugi powód to już sam utwór. Rozpoczyna sie sielankowo, spokojnie powoli budując klimat, by nagle wybuchnąć w kakofonii gitar, perkusji, basu i klawiszy, tworząc burzę, której urokowi nie sposób się oprzeć.
Jak już punkt zwrotny został omówiony, to warto się skupić na obu częściach.
Otóż pierwsza z nich, zdecydowanie radosna w wymowie padła łupem nie takich radosnych dźwięków. Post-Rockowa ballada This Will Destroy You o jakże wymownym tytule mówiącym o szczęściu. Do tego silnie nasycony emocjami indie rockowy kawałek o relacjach z kimś i z samym sobą (wczesne The Appleseed Cast jest nieco introwertyczne). Nie należy zapominać o Caroline Lufkin i jej anielskim głosie i bardziej żwawym utworze od Niemców z Collapse Under The Empire. Ale o dziwo najbardziej do gustu przypadł utwór, który nijako zakończył pierwszą część audycji. Urzekający i głęboki moim zdaniem kawałek Marillionu. Ta ballada wcale nie jest taka wesoła w swojej wymowie, bo gdzież odnaleźć pozytywy w stwierdzeniu, że "Wszyscy, których kocham żyją gdzieś indziej." Stwierdziłem po tym utworze, że chyba częściej muszę sięgać w audycji po twórczość tego zespołu
Druga część audycji to jednostajny, melancholijny i przygnębiający klimat. Świetnie budujące napięcie, epickie Low w wykonaniu Bluenecka. Kawałek dobrego ducha ze Szkocji o tytule nawiązującym do poszukiwania siebie samego. Epidemic, o którym nie trzeba mówić za wiele, wystarczy tylko spojrzeć w tekst i wreszcie utwór, od którego zacząłem układać cała playlistę.
Shoegaze'ingowy, bajeczny Why I Lost You. W sam raz na takie deszczowe letnie wieczory jak ostatnio. Rozmarzona linia basu, rozmyte gitary w tandemie eterczynego tła i chwytających za serce akordów, klawisze i dobra perkusja w jednym. No i ten tytuł... Urzekający. Air Formation to prawdziwe spece od takich emocjonalnych, utrzymanych w powolnym rytmie killerów.
No i na koniec kolejne przełamanie. Kawałek Hope - czyli nadzieja. To też bardzo ważny gest. Zakończyć tak rozjechaną audycję powiewem czegoś pozytywnego, do tego w bardzo agresywnym i wybuchowym wydaniu Panów z Devil Sold His Soul.
Cała audycja to jedna wielka metafora. Skupienie w sobie całego sierpnia i poprzednich 4 audycji.
Cytat na koniec tym razem bardzo, bardzo dosadny. Utwór, z którego on pochodzi zawsze mi towarzyszy w jakiś słabszych chwilach. Długo się zastanawiałem, czy go umieścić na tej liście. Wszak odpowiednich utworów miałem pod dostatkiem, a ten swoja rozbrajającą szczerością, mógł nieco zburzyć ten tajemniczy i mroczny charakter 2 części Post Scriptum. Koniec końców wybrzmiał i czarodziej progresywnej sceny rockowej wyśpiewał nam strofy spisane przez swojego Izraelskiego kolegę:
"You say there must be an end
But afterwards we'll still be friends
It seems so easy

An epidemic in my heart
Takes hold and slowly poisons me
Her will won't let me breathe
It comes in waves and bleeds me dry
This love is slowly killing me
For me, there's no one else."
by Aviv Geffen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz