wtorek, 18 października 2011

Now it's my turn to look down on you...

Przebogata w audycje wydarzenia. 2 stałe kąciki tematyczne oraz recenzja 2 płyt sprawiły, że niemal nie pozostało miejsca na coś jeszcze. A może po prostu zbyt długo gadam? No nieważne :P.

Playlista 11.10.2011 (Mocne, emocjonalne uderzenie)

1. Kwoon - Emily Was A Queen [Guillotine Show EP. 2011]
2. Ghost Brigade - Clawmaster [Until Fear No Longer Defines Us. 2011]
3. Ghost Brigade - Breakwater [Until Fear No Longer Defines Us. 2011]
4. Forest Of Shadows - Moments In Solitude [Six Waves Of Woe. 2008]
5. Our Ceasing Voice - Forgive And You Will Be Forgiven [The Resurrection EP. 2010]
6. Our Ceasing Voice - Passenger Killed In Hit And Run [When The Headline Hit Home. 2011]
7. Our Ceasing Voice - Within The Nick Of Time [When The Headline Hit Home. 2011]
8. Ancients - Constellations [Constellations EP. 2011]
9. Ancients - De Stella Nova [Constellations EP. 2011]

Dwie dekady historii Post-Rocka (2001: Part 1):
10. Unwound - Below The Salt [Leaves Turn Inside You. 2001]
11. High Dependency Unit - Schallblüte [Fire Works. 2001]
12. High Dependency Unit - Concentricity [Fire Works. 2001]

Niestety nie udało się udać na zapowiadany w ostatniej audycji koncert Kwoon, zatem to wydanie Post Scriptum otworzył utwór z nowej EPki, którą na tej europejskiej trasie koncertowej Francuzi m.in. promują. Chwilę potem muzyczny krajobraz zmienił się diametralni. Na audycyjną tapetę powędrowała bowiem nowa płyta fińskiego Ghost Brigade. Oczekiwałem tego albumu z dużą niecierpliwością. Po pierwszym przesłuchaniu nie byłem zachwycony, jednak jak to często w moim przypadku bywa po kolejnych spotkaniach z albumem, urósł on w moich. Nie jest to może dzieło szczególnie odkrywcze, gdyż zespół powiela schematy sprawdzone na poprzednich albumach (melodyka - agresja, growl - śpiew, charakterystyczne dla zespołu progresje akordów i schematy utworów), czasem miałem też wrażenie, że gdzieś ten motyw już wcześniej słyszałem, jednak jest to dzieło solidne i można na nim znaleźć kilka perełek (jak chociażby te, zaprezentowane w audycji). Ghost Brigade jest też kolejną kapelą, która we wrześniu często wypełniała mój naukowy czas.
Drugim albumem, który przedstawiłem w Post Scriptum było pierwsze dzieło Ancients - powstałego w tym roku bandu już określanego mianem Post-Hardcore'owej supergrupy - głównie za sprawą składu złożonego ze znanych i cenionych przedstawicieli brytyjskiej sceny Post-Hardcore'owej z Mehdi Safą na czele. Brzmienie Ancients, które się objawiło na tej miniEPce różni się jednak od moich przypuszczeń. Jest tu o wiele więcej przestrzeni niż przypuszczałem. Łagodne dźwięki zatopione w monolicie gitarowej ściany dźwięku i łagodne wokalizy Mehdiego jako rodzynki w tym nota bene Post-Rockowym cieście, brzmią bardzo smakowicie. Uważnie będę się przyglądał rozwojowi tej grupy gdyż już na przyszły rok planowany jest płytowy debiut.
Do kącika historycznego wybrałem tym dwa zespoły z dwóch przeciwnych stron globu. Unwound to nieistniejący już zespół, którego korzenie sięgają początku lat 90-tych i Waszyngtońskiej (stan) sceny Post-hardcore'owej. Z czasem ich brzmienie wyewoluowało do noise Post-Rockowej hybrydy, która przeraża nastrojem i poraża muzycznie. Warto poznać ich ostatnie dzieło, które wywarło na mnie duże wrażenie i zarazem w sposób fantastyczny łączy ze sobą wpływy dwóch wspomnianych wcześniej gatunków. O ile Unwound jest kapelą, która przebiła się do świadomości wielu słuchaczy, o tyle High Dependency Unit pozostaje zespołem niszowym. Ten pochodzący z Nowej Zelandii projekt również w swoim brzmieniu zgrabnie łączy noise rock z typowym Postem. Gitarowe, głośne dźwięki o melancholijnym nierzadko tonie zawarte na albumie Fire Works są wyrazem talentu muzyków z kraju kiwi. Warto również i taką muzykę poznawać. I do tego też kącik służy :).
Przygważdżającym w fotel i wyrywającym członki tytułem był tym razem gość kącika historycznego spod szyldu Unwound. "Below The Salt" to też utwór, z którego wybrałem wart skomentowania cytat. Styl w jakim Justin Trosper przywołuje poszczególne linijki tekstu skutkuje ciarkami na plecach. Głosem zranionego człowieka w sposób niezwykle sugestywny i emocjonalny nadaje dramatyzmu temu skądinąd smutnemu utworowi.
"I meant for something new
To make anything true
Is part of what I do
Never coming back to you
What is it I said
To bleed and make a pact
Together is apart from then
Then I will tell you when"
by Justin Trosper of Unwound.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz