wtorek, 17 stycznia 2012

A final sign of things to come you cannot lay your hand upon...

W dzisiejszej, przyznam zagonionej nieco audycji, ciężko jest wyodrębnić motyw przewodni. Żonglerka stylami i nastrojami będzie chlebem powszednim tej odsłony Post Scriptum.
Pewne jest ostatnie spotkanie z 2004 rocznikiem w kąciku historycznym. Reszta to na razie mglista tajemnica.
Szara kurtyna opadnie jak zawsze o 21 w Radiu Aktywnym :).
Zapraszam do słuchania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz