wtorek, 22 października 2013

You’re so alone in this place so run and take the money...

W gruncie rzeczy dwa gatunki muzyczne zdominowały to wydanie audycji Post Scriptum. Pierwsze kilka utworów zawierało w sobie dużą dawkę wyraźnych, progresywnych wpływów z prominentnym przedstawicielem tego nurtu muzyki rockowej jakim jest Steve Hackett na czele. Druga godzina przyniosła znaczne uspokojenie elektroniczno-Post-Rockowe i nietypowo, bo właśnie wtedy pojawiła się zapowiadana recenzja ostatniego dzieła EiTS. Nie jest to pierwszy soundtrack na ich koncie. Stylistycznie jest to też album o wiele bardziej wyważony, oszczędny i spokojny od liniowych wydawnictw Amerykanów - ot taka specyfika muzyki filmowej. Porównując Prince Avalanche do drugiej ścieżki dźwiękowej autorstwa muzyków z Teksasu - czyli Friday Night Lights widać wyraźne próby dostosowania się do specyfiku tego pierwszego, który jest przypomnę komediodramatem z lekko poważną wymową. Przekłada się to na zawartość muzyczną opartą na minimalistycznym pianinie i skromnej melodyce. Fanom muzyki filmowej może to przypaść do gustu, Post-Rockowym purystom - już niekoniecznie.

Playlista 06.08.2013 (And just as never ending...)

1. Amplifier - Where The River Goes [Echo Street. 2013]
2. Steve Hackett - The Lamia [Genesis Revisited II. 2012]
3. No-Man - Sicknote [All The Blue Changes - An Anthology 1988–2003. 2006]
4. BirdPen - Man On Fire [On/Off/Safety/Danger. 2009]
5. Caspian - ASA [The Four Trees. 2007]
6. We.Own.The.Sky - Raindrops And Oceans [The Glass/Nails EP. 2013]
7. Tool - Undertow [Undertow. 1994]
8. Seefeel - Cut [Succour. 1995]
9. Laura - Non Serviam [Mapping Your Dreams. 2005]
10. Explosions In The Sky - Alone Time [Prince Avalanche. 2013]
11. Explosions In The Sky - Hello, Is This Your House? [Prince Avalanche. 2013]
12. Explosions In The Sky - Join Me On My Avalanche [Prince Avalanche. 2013]
13. Explosions In The Sky - Send Off [Prince Avalanche. 2013]
14. The Album Leaf - Low Down [Forward/Return EP. 2012]

Cytat na podsumowanie tej audycyjnej notki pochodzi tym razem od niezawodnego w tym przypadku No-Mana. Tim Bowness w tych czterech krótkich, wyrwanych co prawda z kontekstu, ale reprezentatywnych dla całego utworu wersach przedstawia uczucia i ich przewrotną naturę ukrytą w post-apokaliptycznej metaforze:
"It's dim and dismal but it makes you laugh
Fills in the time you can't wait to pass
There's so much wisdom in the heart of trash
The freezing coffee and the falling ash
"
by Tim Bowness of No-Man.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz