poniedziałek, 10 marca 2014

You're out of touch and out of reach...

Post-Rock i Progresywny Rock zdominowały to wydanie Post Scriptum. Pierwsze 3 kwadranse upłynęły pod znakiem pierwszego z wymienionych gatunków z najdłuższym utworem pierwszej godziny (nieco krótszym niż ustawowe 10 minut) - czyli "Incirculation". Warty odnotowania jest również kawałek "Where G. Mallory Sleeps" z ostatniej płyty Ef. Jest to jeden z najładniejszych utworów z tego niezłego albumu. W tej części Post Scriptum zadebiutował szerzej nieznany niemiecki projekt Toc.Sin, na który jak to zwykle w przypadku niszowych kapel bywa - wpadłem kompletnie przypadkiem. Bez czynnika losowego był za to wybór konkretnego utworu, gdyż "Lovesong" to akurat utwór z dedykacją, jako że audycja wypada na 2 dni przed pewną bardzo ważną i zarazem zagadkową datą.

Playlista 17.12.2013 (Post-Prog at the end of year)

1. Maserati - Cities [The Language Of Cities. 2002]
2. Ef - Where G. Mallory Sleeps [Ceremonies. 2013]
3. This Is Your Captain Speaking - Incirculation [Eternal Return. 2008]
4. Toc.Sin - Lovesong [Toc.Sin. 2012]
5. Mostly Autumn - Ghost Moon Orchestra [The Ghost Moon Orchestra. 2012]
6. Mostly Autumn - Wild Eyed Skies [The Ghost Moon Orchestra. 2012]
7. Mostly Autumn - Top Of The World [The Ghost Moon Orchestra. 2012]
8. Sylvan - Fearless [X-Rayed. 2004]
9. The Pineapple Thief - Judge The Girl [Abducting The Unicorn. 1999]
10. Ancients - Icarus [Star Showers On The Euphrates. 2012]
11. Fog - Morning [Transparent Mirror. 2012]

Ostatnim wydawnictwem, które powędrowało na mój warsztat w 2013 roku okazało się The Ghost Moon Orchestra - dwupłytowy album przesiąknięty klimatem lat 70-tych z pewnymi elementami folku, który nie pełni już wprawdzie tak fundamentalnej roli jak chociażby na albumach z lat 90-tych, ale nadal jego duch unosi się nad dziełem Anglików. Jak przystało na współczesną wariację na temat klasycznego prog rocka w kilku utworach gości też flet poprzeczny i obowiązkowe organy. Na pierwszy krążek płyty składa się 10 nowych kompozycji. Drugi - bonusowy zatytułowany A Weather For Poets to mieszanina paru premierowych utworów i kilku starszych w nowych aranżacjach. Do studia przyniosłem wyłącznie nowy materiał z pierwszej części The Ghost Moon Orchestra - łącznie około 20 minut muzyki, które wypełniły około 1/4 Post Scriptum. Do gustu zdecydowanie najbardziej mi przypadł "Top Of The World" z delikatnym, mieszanym damsko-męskim wokalem, łagodnym pianinem i genialną, klasycznie progresywną gitarową solówką wieńczącą pierwszą część płyty i zarazem krótką radiową recenzję na antenie. Jeśli ktoś lubi wczesne Genesis, czy Renaissance, to myślę powinien również zapoznać się z dokonaniami Mostly Autumn.
Honory Gwoździa Programu pełniła niemal dziesięciominutowa fascynująco przestrzenna, ambientowo-shoegaze'owa kompozycja "Icarus", wprowadzająca chłód i konieczną refleksję pod koniec audycji. To doskonały przykład na to, że Ancients faktycznie jest miejscem, w którym Mehdi Safa ucieleśnia swoje muzyczne pomysły, które nie znalazły by miejsca w innych jego projektach.
Utwór "Fearless" doskonale wpasowuje się w końcówkę roku gdyż mówi o strachu, z którym każdy z nas w większym, bądź mniejszym stopniu musi się zmagać. Ten czas sprzyja podsumowaniom, ale też skłania do refleksji dotyczącej przyszłości. I właśnie w tym kontekście - sytuacji płynnej, ciągle się zmieniającej, niestacjonarnej upatrywałbym powiązania pomiędzy tym, co starają się przekazać muzycy z Sylvana, a otaczającą mnie rzeczywistością. Na szczęście konkluzja zaprezentowanego poniżej czterowierszu jest budująca i mobilizująca - nie należy się poddawać i odpuszczać tylko stawiać czoło strachowi i nauczyć się z nim żyć. I tego należy się trzymać w zapowiadającym się na niełatwy 2014 roku...:
"I try to break out but I cannot succeed
I have to be strong but again I`m too weak
My senses are frail - so defenseless within
But though I'm afraid I will never give in.
"
by Sylvan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz