niedziela, 1 listopada 2009

The lonesome part is left.

Miało być przygnębiająco. I było. Wizja ta zwyciężyła wewnętrzne starcie pomysłów "I wszystko to co mogło być" objawiło swą formę i brzmienie w czternastej z kolei audycji. Audycji, której atmosferę można streścić za pomocą jednego, tytułowego utworu.

Playlista 27.10.2009 (And All That Could Have Been...)

1. Nine Inch Nails - And All That Could Have Been [And All That Could Have Been. Still CD. 2002]
2. Hatifnats - Mathematix [Before It Is Too Late. 2009]
3. Dredg - Information [The Pariah, The Parrot, The Delusion. 2009]
4. Dredg - Bug Eyes [Live At The Fillmore. 2007]
5. Dredg - The Canyon Behind Her [Live At The Fillmore. 2007]
6. Oceansize - Mine Host [Everyone Into Position. 2005]
7. Porcupine Tree -Time Flies [The Incident. 2009]
8. Anathema - Regret [Alternative 4. 1998]

Muzyczny Alfabet Post Rocka:
9. Bark Psychosis - Eyes & Smiles [Hex. 1994]
10. Bark Psychosis - From What Is Said To When It's Read [///Codename: Dustsucker. 2004]
11. Bark Psychosis - Shapeshifting [///Codename: Dustsucker. 2004]

12. Melissa Auf Der Maur - Would If I Could [Auf Der Maur. 2004]
13. Coldplay - What If [X&Y. 2005]

Muzycznym Gwoździem Programu był utwór z najnowszego wydawnictwa Porcupine Tree. Mowa o Time Flies z krążka The Incident. Steven Wilson chyba wpadł w jakiś psychiczny dołek, bo teksty jakie nam serwuje w tym konkretnym utworze (bardzo mądre i momentami zaskakująco prawdziwe) i w całej suicie The Incident są owiane duchem kobiety, która raczyła go ostatnio opuścić. Przypadek? A może kolejna audycyjna metafora w środku której zajmuje miejsce megaprzygnębiający kawałek Nine Inch Nails, od którego niczym konary odchodzą inne kawałki z playlisty? Odpowiedź leży w tekstach, muzyce, tytułach etc.
Odbiegając nieco od tych egzystencjonalnych rozważań warto wspomnieć, że 1 godzinę audycji zdominowała relacja z koncertu amerykańskiego zespołu Dredg. Bardzo dobry koncert, choć trochę szkoda, że Stodoła nie była trochę bardziej zapełniona i puste przestrzenie były ze sceny doskonale widoczne. Na szczęście muzycy się nie zrazili i zagrali w zasadzie wszystko to co chciałem usłyszeć :). Szkoda tylko tej wypuszczonej pałeczki... Może następnym razem.
W Muzycznym Alfabecie Post-Rocka zagościła legenda i zarazem jeden z prekursorów tego gatunku - zespół Bark Psychosis. Była to okazja by wrócić nieco do korzeni i przypomnieć jak wyglądał Post-Rock na samym początku swej długiej muzycznej drogi.
Na koniec zwykle umieszczam jakiś cytat przewodni, ale biorąc pod uwagę nagromadzenie takowych w audycyjnych utworach wybór jest naprawdę trudny.
"And the best thing that you can do
Is take whatever comes to you
'Cuz time flies"
Steven Wilson.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz